MIESZKAŃCY OSTRÓW PROSZĄ O PRZYSTANEK

-Już dłuższy czas prosimy Panią burmistrz o przystanek przy ul. Częstochowskiej, naprzeciwko ul. Handlowej. Pani burmistrz wyraziła zgodę, ale niestety opór był u jednej z urzędniczek, która od razu powiedziała, że tam przystanku nie będzie! Niestety nie pierwszy raz spotykam się z niegrzecznością tej pani. A z mojej wiedzy wynika, że kolej jako bezpośredni sąsiad drogi, dała zgodę na piśmie instalacje wiaty. Wszystko się opóźnia bo jak się okazało urzędniczka „na nie” w tajemnicy trzymała pismo, gdzie była zgoda kolei. Póki co, czekamy cały czas na wiatę przystankową tym bardziej, że idzie jesień. Tu naprawdę wsiada wiele osób, którzy często muszą moknąć – powiedziała mi jedna z mieszkanek Ostrów, która jako jedna z 30 osób podpisały się pod specjalną petycją do włądz Gminy.