JERZYKI ROBIĄ „KOCIOŁ”

-W sobotę przebywałem w Blachowni i zauważyłem, że mnóstwo par jerzyków okrzykiwało już zajęte budki – mówi Jacek Tomasz Suchomel, z Akcji Społecznej „Jerzyk w Dzielnicy Stradom”. -To nie jest dobra wiadomość. Bowiem z moich obliczeń wynika, że 90 proc. tych ptaków prawdopodobnie nie wyda lęgów. Nad blokami starego osiedla trwa prawdziwy „kocioł”. Jerzyki latają jak oszalałe, prawdopodobnie nie mogą znaleźć swojego „M” w blokach z Miodowej gdzie utraciły miejsce do lęgowe, poszukują nowych lokali na starym osiedlu. A przypomnę, że obecnie dla apus apus powinien trwać okres wysiadywania jaj. Jedyna nadzieja to zakładanie im budek lęgowych – podsumował Jacek Tomasz Suchomel.