GŁOS BLACHOWNI NA RADZIE POWIATU

Radni powiatowi dali zgodę na zaciągnięcie kredytu inwestycyjnego w wysokości 5 mln zł. Decyzja może cieszyć, ale nie mieszkańców Blachowni bowiem przyglądając się temu zestawieniu nasza Gmina traktowana jest po macoszemu.

Inwestycje 2017 rok
-Koniecpol – całość 5 mln 723 tys zł. Powiat dał 2 mln 319 tys zł, Gmina – 0. Reszta ponad 3 mln zł pochodzi z budżetu państwa.
-Mykanów – 5,5 mln zł. / Powiat – 1 mln 349 tys zł / Gmina – 1 mln 722 tys zł / środki zewnętrzne 2 mln 426 tys zł.
-Poczesna – 3 mln 266 tys zł / Powiat blisko 1,2 mln zł / Gmina – 687 tys zł.
-Lelów – 1 mln 181 tys zł / Powiat 473 tys zł / Gmina – 0.
-Kłomnice – 871 tys zł / Powiat 517 tys zł / Gmina – 353 tys zł.
-Blachownia – Powiat – 276 tys zł / Gmina – 100 tys zł.

Uchwalone 5 mln zł zostały już rozpisane na inwestycje gminne. Mykanów – 1 mln zł, Olsztyn – 885 tys. zł, Mstów – 650 tys. zł, Koniecpol – 650 tys. zł, Dąbrowa Zielona – 600 tys. zł, Kłomnice – 515 tys. zł oraz Lelów – 400 tys. zł. Pozostałe środki zostaną przeznaczone m.in. na podwyżki dla nauczycieli szkół i placówek oświatowych, należących do powiatu. Gdzie jest Blachownia? Nie ma.
Niestety nasza Gmina nie ma „szczęścia”. Mamy za słaby głos w Radzie Powiatu. Owszem nasz radny powiatowy Janusz Przybylski na czwartkowej sesji Rady Powiatu zabrał głos, zwracając uwagę na fakt, że jeden z pracowników starostwa za publiczne pieniądze krytykuje politykę polskiego rządu.
Burmistrz Sylwia Szymańska wraz z przewodniczący Rady Miejskiej Pawłem Hreczańskim zwrócili się do Rady Powiatu i starosty, aby za ich słowami o transparentności i równym traktowaniu gmin poszły czyny, by powiat równo dzielił środki na swoje inwestycje w gminach. Bo póki co, porównując do innych samorządów, Blachownia jest wyjątkowo pomijana.
-W tym roku razem z radnymi gminy zaplanowaliśmy w budżecie 400 tys. zł na dokończenie budowy chodnika przy ul. Piastów i nie możemy się doprosić od powiatu, aby do inwestycji dorzucił 300 tys zł. Proszę też Radę i Pana starostę, szczególnie w imieniu mieszkańców Łojek, Konradowa i Gorzelni, o remont ulicy Wielkoborskiej, która jest dziurawa jak ser szwajcarski. Jeżdżą po niej pojazdy ciężarowe „zatrudnione” przy budowie autostrady – mówiła Sylwia Szymańska.