Pod koniec lutego pisałem o wielkim dzikim wysypisku przy ul. Cmentarnej od DPS na przeciwko ogrodów działkowych i cmentarza. Niech raz jeszcze przemówią śmieci.
.
.
.
.
.
.
.
.
-Nie mogę wprost uwierzyć, że mieszkańcy sami do tego doprowadzili. Brak mi wprost słów. Nie ma mojej akceptacji dla takiego działania. To nie tylko brak szacunku dla przyrody i pracy innych, ale i gminnych pieniędzy. Przecież finansowe konsekwencje tego nieodpowiedzialnego postępowania poniesie nasza gmina
Zapewniam, że zlikwidujemy to wysypisko, angażując możliwe służby i pracowników. Obawiam się jednak, że za jakiś czas sytuacja może się powtórzyć. Dlatego zwrócę się do policji, by patrole zwracały szczególną uwagę na to miejsce – wyjaśniała na stronie Urzędu Miejskiego www.blachownia.pl burmistrz Sylwia Szymańska.