CZYJE TO ŚMIECI?


Nie ma tygodnia, aby nasi mieszkańcy nie zgłaszali swoich uwag w różnych tematach, ale związane z naszą gminą. Tym razem chodzi o śmieci, które można zobaczyć niemal każdego dnia przy budkach gastronomicznych.

Pan Jarosław pyta dlaczego przy tzw. grzybku jest zawsze czysto, właściciel dba przy swojej gastronomii o porządek, a obok widać papier goni papier. Dlaczego zaśmiecamy tak ładne i reprezentacyjne miejsce w Blachowni?


To jest odwieczny problem gdy tylko w tym miejscu zaczęła funkcjonować gastronomia. Do kogo należą śmieci? Za sprzątanie tego terenu odpowiada ZMK, ale jak zauważa nasz mieszkaniec śmieci raczej wskazują, że papiery czy opakowania są po spożytych posiłkach z pobliskich barów.


-Firma pana Kuleja sprząta ten teren raz w tygodniu. Nasi pracownicy sprzątają tam jeszcze w dwa inne dni tygodnia. A mimo to śmieci zalegają na chodnikach – wyjaśnia Ludwik Madej, kierownik ZMK w Blachowni. -Problem polega na tym, że obecnie klienci ze względu na pandemię z małej gastronomii nad stawem korzystają na zewnątrz. I po spożyciu jakiegoś dania konsument opakowanie wrzuca tam gdzie ma najbliżej do kosza. A te stoją przy ławeczkach. Przepis mówi, że właściciel nieruchomości, w tym przypadku baru, winien dopasować własny pojemnik na śmieci do potrzeb prowadzonej działalności. Rozmawiamy i zachęcamy właścicieli małej gastronomii, aby wystawiali większe kosze, bo jak widać obecnie wystawiane są za małe skoro z naszych koszy „kipią” śmieci.


Zapewne właściciele gastronomii wychodzą z założenia, że skoro płacą podatki to gmina powinna zadbać, aby tereny wokół ich barów były czyste. I tak od lat trwa spór do kogo należą śmieci.