CZY DOSZŁO DO ZŁAMANIA ZAKAZU?

Policja w Blachowni otrzymała anonimowe zgłoszenie, że członkowie rodziny objęci kwarantanną złamali zakaz wychodzenia z domu. Jedna z osób miała być widoczna na dworze. Mundurowi po przyjechaniu na miejsce zdarzenia nie stwierdzili złamania kwarantanny, bowiem rodzina funkcjonariuszom pokazała się w oknie.
Jak powiedziała mi asp. szt. Marta Kaczyńska, rzecznik częstochowskiej policji, w toku wyjaśnienia, jedna z osób przebywająca na kwarantannie tłumaczyła się, iż rzeczywiście wyszła na dwór, ale tylko po to, aby wyrzucić śmieci. Obecnie mundurowi prowadzą postępowanie wyjaśniające czy nie został złamany art. 161 Kodeksu Karnego czyli czy nie doszło do przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Jeżeli się okaże, że została zerwana kwarantanna sprawę przejmie prokurator. Winnym będzie grozić kara od 5 do 30 tys zł.