Czy kierownik referatu inwestycji i zamówień publicznych Michał Bednarczyk ma już dosyć pracy w urzędzie w Blachowni? To najlepiej wie sam urzędnik. Ale podobno złożył wypowiedzenie – takie głosy słyszy się na korytarzu urzędu miejskiego. Jednak nie ma się co martwić bo podobno już jest nowy zaciąg. Czy można go poniekąd kojarzyć z GDDKiA? Ciekawe, że wcześniej dwa puste wakaty pozostawały nieobsadzone przez kilka miesięcy i nikomu to nie przeszkadzało, a teraz gdy kierownik Bednarczyk odchodzi pracownik znalazł się od reńki, o przepraszam od ręki.
Kończę pisanie bo podobno ktOś z urzędu złożył doniesie do prokuratury ws. wycieku dokumentów o czym zostali poinformowani pracownicy. Cenzura w wersji 2.0? Pracownicy już nawet rozmawiać nie mogą – jak w świecie Orwella? Zastrzegam, że są to nieoficjalnie informacje tylko zasłyszane na korytarzach urzędu więc ich nie powtarzajcie.

