Wyrazów, a dokładnie teren ul. Wyścigowej w pobliżu ulic Krzywej i Prostej po opadach deszczu od lat jest zalewany.
-Panie tu od zawsze stała woda. Po opadach deszczu tworzy się mały stawik i pływają kaczki – powiedział mi jeden z mieszkańców Wyrazowa.
Ul. Wyścigowa, która podobno częściowo leży na terenach kolei, biegnie tak niefortunnie, że mieści się w części zarządu powiatu, ale także i gminy. Trudno jest dokładnie ustalić na czyich terenach zbiera woda. Problem jest i to spory, a dzisiaj zasadnicze pytanie to dlaczego akurat w tym miejscu zbiera się deszczówka?
Niedawno jedna z mieszkanek sołectwa zaprosiła urzędnika, aby ustalić gdzie na tym terenie ma stanąć lampa oświetleniowa. Urzędnik na miejscu zorientował się, że został zwabiony „w pułapkę”. Ku jemu zdziwieniu zjawił się na spotkaniu sołeckim, na którym mieszkańcy chcieli rozmawiać o zalewanych ulicach. O dziwo organizator spotkania nie poprosił właściciela ul. Wyścigowej czyli Powiatowego Zarządu Dróg. Być może wyborcy mieli odejść z przeświadczeniem, że to gmina w całości ponosi odpowiedzialność za zalewane tereny i nic z tym nie robi?
-Chcąc poważnie zająć się sprawą należało zaprosić kogoś z powiatu i gminy bo wtedy można rozmawiać merytorycznie, aby rzeczywiście znaleźć w tej sprawie rozwiązanie, a nie tylko ponarzekać na władze gminy – usłyszałem w Urzędzie.
3 foto PZD w Częstochowie