W końcu. Aura poddała się i udało się zmrozić taflę sztucznego lodowiska w Blachowni. Teraz można jeździć do… zmarzniętej kości, do upadłego. Mieszkańcy, szczególnie dzieci, z Blachowni za darmo. Przyjezdni za opłatą. Kto nie ma łyżew może się nie martwić. Na miejscu funkcjonuje dobrze wyposażona w łyżwy wypożyczalnia. Numeracja butów szeroka od 30 do 47.
Lodowisko przy USC niczym Zimowe Centrum Blachowni jest dobrze doświetlone, a muzyka zachęca do wykonywania axelów, lutzów, rittbergerów czy pistoletów. Pani Sylwia Szymańska burmistrz Blachowni zaprasza dzieci i młodzież codziennie od godz. 15 do 21, a w soboty i święta od 10 do 21. W środy czas na lodowisku będą umilać animatorzy z MDK.
Teraz zapewne nie tylko Pani burmistrz, pomysłodawczyni utworzenia lodowiska sztucznego w Blachowni, jest za tym, aby zimowa aura jak najdłużej zadomowiła się w naszej Gminie.
A już niedługo Sylwester. Przywitanie Nowego Roku, już nie na drodze pod Urzędem Miejskim, a może na łyżwach, bo nastąpi w Zimowym Centrum Blachowni czyli przy lodowisku. Atrakcji nie zabraknie. A od stycznia 2016 roku uczniowie blachowniańskich szkół lekcje wf będą mogli odbywać na lodowisku.