CZYTAŁ PAN CO NAPISAŁ JEDEN Z URZEDNIKÓW BURMISTRZ?

Czytał pan co napisał jeden z urzędników pani burmistrz? – zagadnął mnie jeden z mieszkańców osiedla.

-Nie czytałem, a o co chodzi?

-Na swojej prywatnej stronie napisał, że nasz staw nie będzie czyszczony, zresztą sam pan sobie przeczytaj i podał mi wydrukowaną kartkę.

 

Staw nie będzie odmulony…

Od kilku miesięcy mamy nowy Rząd, a obecnie kończą się prace nad budżetem na rok 2016. Bardzo ważną poprawkę do budżetu, szczególnie dla mieszkańców naszej Blachowni, wniosła Poseł Pani Halina Rozpondek.

Pani Poseł wnioskowała o zapisanie do budżetu w 2016 roku środków w kwocie 4.000.000 zł na odmulenie i pogłębienie zbiornika w Blachowni. Jako uzasadnienie czytamy, że inwestycja ta ma zwiększyć retencję zbiornika, jego rezerwę powodziową oraz poprawić jakość wód zbiornika i rzeki Stradomki. Prace na zbiorniku miałby wpłynąć na bezpieczeństwo wielu tysięcy ludzi w Blachowni i Częstochowy, co jest uzasadnione, gdyż pamiętamy jakie zniszczenia poczyniła rzeka chociażby w dzielnicach: Gnaszyn i Stradom. Z całością złożonych poprawek możemy się zapoznać na stronie Pani Poseł Haliny Rozpondek.

Niestety poprawka została odrzucona, a my poczekamy na pogłębienie zbiornika następne lata. Wielka szkoda, że kolejne Rządy nie chcą pomóc naszemu miastu. Gdyby udało się zbiornik pogłębić, odmulić, już wtedy sama gmina mogłaby budować bazę rekreacyjno-turystyczną, a nie martwić się złym stanem zbiornika jako retencyjnego. Gdyby był czysty, odmulony mógłby spełniać w szerszym zakresie funkcje rekreacyjne dla mieszkańców i gości z pobliskich miejscowości. Stałby się prawdziwą wizytówką Blachowni.

 

A co mówi sama Pani Halina Rozpondek, poseł na Sejm RP?

-Rzeczywiście złożyłam taki wniosek, który w głosowaniu przepadł. Ale zapewniam, że mimo wszystko będę kontynuować starania o środki na oczyszczenie zbiornika wodnego w Blachowni. Postaram się zaangażować w to jakiegoś posła z PiS. Teraz jestem w Warszawie, ale w przyszłym tygodniu będę chciała umówić się z Panią burmistrz Sylwią Szymańską i porozmawiać na temat projektu rewitalizacji stawu. Jest tyle możliwości pozyskiwania środków z różnych programów na takie zadania, że na pewno nie składamy broni i zrobię wszystko, by się udało i wierze, że się uda.

 

PS.

Zastanawiam się jaki interes miała osoba, pisząc m.in. „niestety poprawka została odrzucona, a my poczekamy na pogłębienie zbiornika następne lata”. Czy chodziło o troskę o Gminę czy o „dokopnianie” burmistrzowi Blachowni i pokazanie przed mieszkańcami, że obecnej władzy nie wiele się udaje w sprawie zbiornika wodnego?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.