CHLEBA NASZEGO GEESOWSKIEGO – CZYLI KILKA SŁÓW O RODZIMYM PIECZYWIE

gs

Znajomy przebywając u mnie kilka dni (niestety na mój koszt) zauważył coś ciekawego. Stwierdził – u was w Blachowni ludzie jedzą, leczą się i piją (oczywiście miał na myśli wody mineralne). I rzeczywiście coś jest na rzeczy bowiem do wszystkich „paśników” jest bardzo blisko. W odległości 300 metrów mam, do godziny 20, a czasami dłużej, 4 apteki. Sklepów z zimnymi napojami… też się ulewa – ponad 15. Artykuły spożywcze, a szczególnie chleb, mogę kupić, aż w 10 punktach Tyle tego, że nie sposób spamiętać jakie i gdzie produkty są najtańsze. chlebTakiego dylematu nie mam już gdy kupuje pieczywo. Wybór jest od lat ten sam. Bułki czy chleb tylko z GS Samopomoc Chłopska w Blachowni. Reszta nie ma znaczenia – najczęściej kupuje tam gdzie są małe kolejki. Przyjezdni też potwierdzają, że chleb z piekarni geesowskiej w Blachowni jest szczególnie dobry. Jego świeżość, smak czy zapach nie mają sobie równych i na długo zapadają w kubkach smakowych. Tak sobie myślę, że może zabraknąć wielu produktów, ale nie tego chleba. Życzę więc rodzimym piekarzom z Sosnowej 43, aby mimo rosnącej konkurencji pod „nosem” nie dali się „z piec” i dalej wyrabiali tak smakowite pieczywo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.