6 z COVID 19


Niestety mamy kolejny 6 przypadek zakażenia COVID 19 w naszym regionie. Tym razem wynik dodatni potwierdzono u kobiety z Częstochowy.

UM BLACHOWNI INFORMUJE



Ta informacja pochodzi z częstochowskiego sanepidu.
.
Inna ważna kwestia, a może pytanie czy zmierzenie temperatury ciała powracających na polskiej granicy to jedyna forma wywiadu na temat ich stanu zdrowia czy ewentualnego zakażenia? Czy wszystkie osoby, które wróciły m.in. z Włoch, Niemiec, Anglii, Francji, krajów Beneluksu czy ze Skandynawii nie powinny odhaczyć się w sanepidzie i przebywać na kwarantannie? Pytam, bo zdrowie nas wszystkich jest najważniejsze. A otrzymuje od państwa pojedyncze informacje, że osoby takie zamiast siedzieć w domu spokojnie sobie chodzą na zakupy po sklepach. Bo pewnie dzisiaj dobrze się czują. A co będzie za tydzień, za dwa?

5 PRZYPADEK KORONAWIRUSA W CZĘSTOCHOWSKIEM

Niestety mamy kolejny, 5 już przypadek zakażenia COVID 19 w naszym regionie. Tym razem wynik dodatni testu potwierdzono u mężczyzny z Lisińca, który wrócił z Wielkiej Brytanii.
Koronawirusem zarażona jest 6-cioletnia dziewczynka, która dzisiaj z mamą wyjeżdżą do domu do pow. będzińskiego, 62-letni mężczyzna z Blachowni oraz mieszkaniec z Herbów i Borowna.
Obecnie liczba osób zakażonych w Polsce koronawirusem wynosi 547. Zmarło 7 osób.

Jak podaje MSZ do piątku do godz. 23 do Polski wróciło ponad 20 tys. osób w ramach akcji powrotnych „Lot do domu”. Chęć powrotu do naszego kraju zgłosiło 45 tys. Polaków.

List od mieszkanki z Blachowni
Proszę poinformować na swoim blogu nasze społeczeństwo, że w sklepie, aptece, czy innym miejscu publicznym powinniśmy mieć maseczkę lub coś zakrywające twarz oraz rękawiczki? Każdy może zarażać przez pierwszy tydzień lub może przejść chorobę bezobjawowo, ale zarażać innych. Niestety społeczeństwo w Blachowni nadal jeszcze uważa, że ich to nie dotyczy. Cała Azja i Czesi w miejscach publicznych chodzą w maseczkach. Ja siedzę przy maszynie i szyję maseczki dla szpitali. Tam są ogromne potrzeby.

PRZESTĘPSTWO Z ART. 161 KODEKSU KARNEGO

Jak informuje aspirant Sabina Chyra-Giereś, rzecznik częstochowskiej policji, w podjasnogórskim grodzie kwarantanną objętych jest ponad 200 osób. Mundurowi, zachowując pełne bezpieczeństwo, sprawdzają czy osoby te rzeczywiście przebywają w domach. Niestety w dwóch przypadkach pacjenci złamali zakaz i nie dostosowali się do zaleceń.

Rzecznik KMP w Częstochowie dodaje, że kara za złamanie zakazu kwarantanny wzrosła z 5 do 30 tys. zł. Jeśli taka osoba oddali się z miejsca wyznaczonego, u której potwierdzono zakażenie, popełnia przestępstwo z art. 161 Kodeksu Karnego, za które grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Policja apelują do wszystkich o rozsądek.

PRZEPISY SWOJE, ŻYCIE SWOJE CZYLI WSPÓŁCZUJĘ EKSPEDIENTKOM

Tyle się mówi zostańmy w domu, uważajmy na siebie, w sklepach zachowujmy bezpieczny odstęp. Metr, dwa, pięć??? Nie wiadomo, bezpieczny.
Ulice w Blachowni raczej świecą pustkami, a wszystko to przez COVID 19 i stanem epidemii jaki obowiązuje w naszym kraju.
W mniejszych sklepach spożywczych wprowadzono (w końcu) zabezpieczenia. Ekspedientki od klientów są oddzielone dużymi szybami z pleksi. Do środka sklepów może wejść 3-5 osób. Brawo.


Jednak to co zauważyłem w sobotę wielkopowierzchniowych obiektach handlowych można skwitować – współczuję ekspedientkom i kasjerkom. Zdaje się, że najważniejsze zabezpieczenie to ogłoszenie na drzwiach wejściowych.

Jak zauważyłem ogłoszenia to jedno, a praktyka drugie. Bo w tym sklepie nie zauważyłem zmniejszonej liczby klientów.

To ogłoszenie oznacza, że chyba ktoś nie rozumiem jakie zagrożenie niesie koronawirus. Bowiem jeśli do tego sklepu wejdzie 49 osób (a według wewnętrznego rozporządzenia może przebywać do 50 klientów) to przy takim ścisku każdy poczuje się jak na skrzyżowaniu Alei Marszałkowskiej z Alejami Jerozolimskimi w Warszawie. Gdyby wirusy potrafiły czytać to wprost podskakiwałyby ze szczęścia.


Tak naprawdę dzisiaj nikt z nas nie ma pewności czy już nie jest nosicielem koronawirusa. Wszystko może wyjść po tygodniu czy dwóch.

Co się stanie jeśli COVID 19 dotknie ekspedientki, które dzisiaj niedostatecznie są chronione w sklepie?

Czy wtedy ktoś będzie się tłumaczył, że przecież zachowaliśmy procedury?

JEŚLI MOŻECIE ZOSTAŃCIE W DOMACH

„Zostałem dla ciebie w pracy, a ty dla nas zostań w domu”. Zapewne pod tymi słowami mógłby się podpisać każdy polski lekarz, pielęgniarka czy ratownik medyczny – osoby, które można śmiało nazwać bohaterami, bowiem narażają swoje zdrowie dla ratowania innych. Dlatego warto ich posłuchać.

Tomasz Czech, kierownik Zintegrowanego Stanowiska Dyspozytorskiego i Koordynacji Medycznej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Częstochowie.
Szanowni Państwo, jeśli to możliwe zostańmy w domu. Wychodźmy, jeśli tylko musimy, do sklepów czy aptek. Wyjdźmy z takich pomieszczeń, w których jest za dużo osób np. z marketów, bowiem to może zwiększyć ryzyko zakażenia. Nie gromadzimy się przy kasach. Dajmy sobie i innym szansę na zdrowie.

Tak naprawdę nikt z nas nie wie ile osób, także w Blachowni, powinno przebywać w domach na kwarantannie. Ile osób zjechało z zagranicy, a nie zgłosiło tego faktu w sanepidzie. Włosi na początku zlekceważyli ostrzeżenia epidemiologów czy lekarzy i teraz płacą za to ogromną cenę. Życzę wszystkim tylko zdrowego weekendu.

OTWARCIE SOR NA PARKITCE W SOBOTĘ

W związku z pojawieniem się pacjenta w nocy z 17 na 18 marca z rozległym zapaleniem płuc jednostka na Parkitce zamknęła szpitalny oddział ratunkowy. Pacjent z rozległym zapaleniem płuc przebywał też na oddziale pulmonologicznym dlatego dyrekcja musiała zamknąć tę jednostkę.

-Niestety część załogi, która miała styczność z chorym, w tym także lekarze, musiała iść na kwarantannę. Dbamy o zdrowie naszych mieszkańców dlatego dla ich bezpieczeństwa zamknęliśmy te oddziały. Obecnie dezynfekujemy i myjemy wszystko, tak żeby SOR w sobotę był gotowy na przyjęcia nowych pacjentów – powiedział mi Zbigniew Bajkowski, dyr. Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie,

Warto dodać, że na oddziale zakaźnym przy ul. PCK zajdą pewne zmiany.
-Rozbijamy ścianę i robimy osobne wejście dla pacjentów z zewnątrz. Będzie to nowa izba przyjęć. Chodzi nam o to, aby pacjenci z zewnątrz, którzy przychodzą na wymazy, nie przechodzili tymi samymi ciągami co osoby przebywające na zakaźnym – dodaje dyr. Bajkowski

ULGI, PROLONGATY

Sytuacja epidemiologiczna sprawia, że bieżące obciążenia publiczno-prawne mogą wpłynąć negatywnie na cash flow organizacji. Rząd nic nie mówi na temat tzw. pakietu ochronnego w zakresie podatków. BCC radzi, że zanim zostanie on wprowadzony warto rozważyć podjęcie indywidualnych działań na bazie dostępnych już środków prawnych.
Ulgi w terminach płatności podatku
Jak informuje BCC obowiązujące przepisy przewidują odroczenie płatności podatku lub rozłożenie go na raty. Przyznanie tych ulg nie powinno zgodnie z zapowiedziami powodować obowiązku zapłaty opłaty prolongacyjnej (4%), a nawet gdyby opłata w dalszym ciągu obowiązywała można zawnioskować o jej umorzenie.
Stosowny wniosek należy złożyć przed terminem płatności podatków, zaliczek, tak więc w odniesieniu do zbliżających się płatności kalendarz ten wygląda następująco:
Zaliczki na CIT/PIT (także PIT od wynagrodzeń pracowniczych), podatku minimalnego – 20 marca,
podatku CIT za 2019 rok – 31 marca,
podatku VAT – 25 marca.

W związku z wprowadzeniem stanu epidemicznego w Polsce wielu przedsiębiorców zawiesiło lub ograniczyło działalność gospodarczą. Co wpłynęło na spadek ich dochodów i wynikające z tego ryzyko upadku firm i zwolnienia pracowników. Dlatego o wprowadzeniu ulg myśli także Urząd Miejski w Blachowni.

-Wychodząc naprzeciw lokalnym przedsiębiorcom w tym trudnym czasie blachowniański samorząd opracowuje system ulg dla firm, które płacą czynsz z tytułu najmu lokali użytkowych oraz dzierżawy gruntów należących do gminy – powiedziała burmistrz Sylwia Szymańska

Urząd Miejski wkrótce poinformuje o szczegółach przygotowywanych regulacji prawnych w tym zakresie.

PLOTKA JAK WIRUS

W związku z rozprzestrzenianiem się choroby zakaźnej COVID-19 pisałem o wspaniałej i potrzebnej akcji pomocy dla szpitala na Parkitce. Częstochowskie pospolite ruszenie było tak spontaniczne, szybkie i efektywne, że wzruszyły personel medyczny tej jednostki. Jak się okazuje wraz z wirusami rozprzestrzeniają się także plotki m.in. takie, że szpital w Blachowni oczekuje podobnego wsparcia.

-Nie oczekujemy i nie potrzebujemy pomocy z zewnątrz. Bardzo dziękuję za życzliwe zainteresowanie, ale radzimy sobie. Nasza placówka jest dobrze zabezpieczona. Nie potrzebujemy maseczek z filtrem, chirurgicznych, gogli i okularów ochronnych czy odzieży ochronnej. Być może inne jednostki służby zdrowia są w potrzebie więc zachęcamy do ich wspierania – wyjaśnia Janusz Adamkiewicz, dyr. Szpitala im. Rudolfa Weigla w Blachowni.

POMOC CORONAWIRUS CZĘSTOCHOWA

Ja dla ciebie zostaje w pracy, a ty dla mnie zostań w domu, aby przypadków zakażenia było mniej – apelują do nas lekarze. A grupa na FB pod nazwą „Pomoc Coronavirus Częstochowa” prosi o pomoc, każde wsparcie. Włączmy się do akcji także my. Żywność, środki medyczne, opatrunkowe, maseczki to co dzisiaj brakuje w szpitalach, także naszym w Blachowni.

Pomoc szpitalowi na Parkitce wzruszyła i zachwyciła cały personel.

-Tego się nie spodziewaliśmy. W tym całym nieszczęściu jakim jest stan zagrożenia epidemiologicznego postawa mieszkańców, a także niektórych przedsiębiorców jest budująca. Bardzo dziękujemy. – mówi Barbara Halkiewicz z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie.

W ostatni weekend na jednym z profili społecznościowych zrodziła się szlachetna akcja. Rodzime, częstochowskie firmy oraz mieszkańcy zorganizowali się i wyszli z inicjatywą pomocy dla medycznego personelu naszego Szpitala w związku z CODIV19. W ciągu kilku dni na FB (Pomoc Coronavirus Częstochowa) zgromadziło się, aż 5 tysięcy osób, które okazują bezinteresowną pomoc.

-Od poniedziałku jesteśmy zalewani mailami z pytaniami jak można nam pomóc? I pomagają. -Otrzymaliśmy 5 tys. maseczek. Nasz personel jest dożywiany przez firmy cateringowe. Dostaliśmy kombinezony, dwa małe transportowe respiratory. Jeden trafił do szpitala miejskiego drugi do nas na Parkitkę – wyjaśnia Barbara Halkiewicz.

Grupa na FB wspaniale propaguje też prawidłowe zachowania ludzi w tym trudnym okresie. Apelują do wszystkich, aby przed dwa tygodnie jak najrzadziej wychodzili z domu. Aby nie gromadzili się w sklepach czy  przed bankomatami. W ten sposób możemy wygasić ogniska epidemiologiczne.
-Dziękujemy wszystkim za ich zaangażowanie. Zapewniam, że nawet jeśli czegoś nie będziemy w stanie wykorzystać, przekażemy to innym placówkom – dodaje Barbara Halkiewicz.


Świetna akcja, warta polecenia. Zachęcam do włączenia się w pomoc dla każdego szpitala, które oczekuje takiego wsparcia.

fot. fb WSS w Częstochowie