DOPŁATY DO PIECÓW

Do 4 lutego urzędnicy miejscy w Blachowni czekają na chętnych, którzy chcą zainwestować w nowe źródła ciepła. Pięcioletni program dopłat do wymiany starych pieców centralnego ogrzewania zakłada dofinansowanie do 40 proc. kosztów ekologicznej inwestycji jednak nie więcej niż 4,5 tys. zł. Więcej na stronie UM w Blachowni.

6 „OSKARÓW” STAROSTY

Na 18 edycję nagród starosty Powiatu Częstochowskiego wpłynęło 40 zgłoszeń. Kapituła konkursowa ostatecznie nominowała 23 osoby, instytucje i wydarzenia z powiatu.
W tym roku do rozdania jest 6 statuetek, w kategoriach:
-Edukacja i Kultura,
-Samorządność i Przedsiębiorczość,
-Sport i Turystyka,
-Polityka Społeczna,
-Wydarzenie Roku,
-Osobowość Roku, Instytucja Roku.

Wśród nominowanych są przedstawiciele naszej Gminy. Kategorii Wydarzeniu Roku o statuetkę ubiegają się m.in. „Balonowa Jura” oraz „100 lat. Zaśpiewamy Tobie Polsko”. I to drugie wydarzenie, które organizowało Stowarzyszenie Rozwoju Starej Gorzelni i Wielkiego Boru, jest faworytem w tej kategorii.
To nie jedyna impreza organizowana przez Stowarzyszenie, której szefuje prezes Krzysztof Ściubidło. Niedawno członkowie tej organizacji wraz zaproszonymi gośćmi śpiewali kolędy i pastorałki. Co warto przypomnieć – Krzysztof Ściubidło według czytelników Dziennika Zachodniego w 2017 roku okazał się najlepszym sołtysem w powiecie częstochowskim.

Sport i Turystyka. Tu do powiatowego „oskara” nominowany został m.in. Marcin Dziura nauczyciel wychowania fizycznego z Lelowa i Jacek Chudy, organizator już 17 edycji „Przełajowej Ósemki” w Blachowni. Osoba, która gwarantuje świetną organizację każdej imprezy masowej, a nazwisko Chudy przyciąga do Blachowni rzeszę amatorów i zawodowców biegania. Jacek Chudy od ponad 5 lat jest prezesem Ośrodka Sportu i Rekreacji w Blachowni.

Do kogo ostatecznie trafi 6 statuetek zdecyduje Krzysztof Smela, starostwa Powiatu Częstochowskiego. Gala wręczenia wyróżnień już 16 lutego o godz. 16 w Filharmonii Częstochowskiej.

TRZEBA SKOŃCZYĆ Z JĘZYKIEM NIENAWIŚCI

Podczas sobotnich uroczystości pogrzebowych Pawła Adamowicza, który 13 stycznia podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został ugodzony nożem i w następnym dniu zmarł w szpitalu, padło wiele mocnych i ważnych słów na temat języka nienawiści i hejtowania. Bo wiadomo, że szef Gdańska także spotykał się nienawiścią wyrażaną poprzez internet. Z takim językiem spotykamy się także w Blachowni.

Dominikanin o. Ludwik Wiśniewski
„Trzeba skończyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innych”. (…)
„Nie można dłużej być obojętnym na panoszącą się truciznę nienawiści na ulicach, w internecie, w szkołach, parlamencie, a także w Kościele”.

Wierni zebrani w gdańskiej katedrze, brawami na stojąco, podziękowali duchownemu za te słowa.

DZIEŃ BABCI I DZIADKA W KGW BLACHOWNIA

Bóg nie mógł być wszędzie dlatego stworzył babcię i dziadka. W sobotę Koło Gospodyń Wiejskich w Blachowni, pod przewodnictwem przewodniczącej Hanny Bajor, obchodziło Dzień Babci i Dziadka. Zaproszenie przyjęli m.in. burmistrz Sylwia Szymańska wiceprzewodniczący Rady Tomasz Rećko i Marek Kułakowski oraz Karina Cynkowska, prezes OSP w Blachowni.
Na wszyscy uczciliśmy pamięć zamordowanego prezydenta Gdańska.
To było inne świętowanie dnia babci i dziadka, niż w poprzednich latach. Bowiem w tym dniu obowiązywała żałoba narodowa. Mimo to nie zabrakło radosnych chwil, sympatycznych rozmów i przypomnienia, że dziadkowie są trochę rodzicami, trochę nauczycielem i trochę najlepszym przyjaciółmi. A ogród miłości wyrasta w sercu właśnie babci i dziadka. Jako, że nie od dzisiaj wiadomo, że gdy dziadkowie wchodzą drzwiami to dyscyplina wylatuje przez okno, bo kochają bezwarunkowo, to warto im powiedzieć, że właśnie za to Ich kochają wnuki.
Okazują dobroć, cierpliwość, dają lekcje życia, a czasami ciasteczka – nie zapomnijmy im powiedzieć, że ich bardzo kochamy

74 LATA TEMU 17 STYCZNIA DO BLACHOWNI WKROCZYLI ROSJANIE

Wspomnienie Lucjana Matysiaka
17 stycznia 1945 rok około 13 na polach między Starą Blachownią , a płynącą tam rzeką Stradomką, pojawiła się radziecka tyraliera. We wsi Nowa Blachownia biegli Niemcy strzelając z broni maszynowej do nacierających Rosjan. Z wieży kościelnej też bezustannie terkotał karabin maszynowy.
18 stycznia rano około godziny siódmej Rosjanie użyli tzw. katiusz . Niebo ponad budynkami od strony Konradowa w kierunku Ostrów przecieły niebo czerwone smugi, którym towarzyszył przeraźliwy zgrzyt zakończony potężnym hukiem . Rosjanie byli w Blachowni. Pod wysokimi brzozami, rosnącymi w pobliżu krzyża saperskiego przy drodze w kierunku cmentarza i Ostrów leżeli Niemcy, pobite konie od wozów rozsypanych amunicją
Pozbawiona żywności miejscowa ludność odrąbywała siekierami ze zmarzniętych końskich pośladków płaty mięsa. Trupy Niemców rozbierano do naga z odzieży, zabierano zegarki, złote obrączki i medaliki. Zwłoki zwożono na sankach do niemieckich okopów koło cmentarza. Takie były pierwsze dni wolności w roku 1945 roku.

2 lutego 1942 roku Niemcy w Blachowni ścieli krzyż saperski

foto – internet

PIĘKNIEJSZA BLACHOWNIA

Urząd Miejski w Blachowni informuje. W ramach projektu dofinansowanego z Unii Europejskiej pod nazwą „Rekultywacja śródmiejskiego zbiornika Blachownia wraz z zagospodarowaniem otoczenia wokół Jeziora Blachownia” po północnej i zachodniej stronie zbiornika zainstalowano 53 lampy solarne LED S3C2/20.
Więcej na http://blachownia.pl/news/nowe_oswietlenie_wokol_zalewu/

foto UM Blachownia

ZAGRALIŚMY DLA SZPITALI DZIECIĘCY – 27 FINAŁ WOŚP ZA NAMI

Wszyscy byli wspaniali. Zarówno ci, którzy zebrali tysiące złotych, jak i ci którzy w deszczu i zimnie zebrali kilkadziesiąt złotych. Kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za nami. Wielkie podziękowanie należą się wolontariuszom, którzy nie bacząc na warunki atmosferyczne, z drżącymi rękami trzymali puszki zachęcając ludzi do wsparcia szpitali dziecięcych. Wielkie podziękowania też dla ofiarodawców. Nie ważne czy rzucili złotówkę czy 100 zł. Jak mi mówiła przemarznięta wolontariuszka z Blachowni – zimno, ale stoimy bo każdy grosz się liczy – brawo. Do tej pory w 26 finałach fundacja WOŚP zebrał ponad 951 mln zł.

A jak w tym roku byliśmy hojni?
Według nieoficjalnych danych Częstochowa zebrała rekordową kwotę bo 457.038 zł. Kamienica Polska ponad 76 tys. zł, Olsztyn – 54.319 zł, Kłomnice 28.808 zł, Konopiska – 26.716 zł, Rędziny – 23.215 zł, Koniecpol – 19 tys. zł, Blachownia – 15.087 zł, Starcza – 13.357 zł, Kruszyna – 12.220 zł.

HATE – POCHWAŁA NIENAWIŚCI

W ostatnim czasie bardzo dużo mówi się i pisze o tzw. hejcie. Zjawisko to, to nic innego jak anonimowe wyrażenie negatywnego poglądu, z którego osoba pisząca czerpie przyjemność. Takie wpisy są nie tylko wyrazem opinii, ale zachęta do komentowania czy wprost obrażania ludzi. Fala zła dopada polityków, bez względu na przekonania polityczne. Hejt dosięga też aktorów, piosenkarzy, a nierzadko „zagląda” też do szkół. Niektórzy ludzie dostali do ręki „zabawkę” w postaci internetu i wylewają swoje często nieuzasadnione żale. Hate (z ang. nienawidzić) nie omija nas samorządowców. Bo to raz byliśmy szkalowani, a potem komentowani za zgodą administratora strony internetowej. Niestety nadal nie ma odpowiedzialności za słowo. Niedawno wyszło na jaw, że niektórzy prezydenci miast w Polsce od młodych ludzi otrzymywali akty zgonu. Jak się potem okazało prokuratura nie widziała w tym nic złego uznając, że jest to tylko wyrażenie opinii.
A nie od dzisiaj wiadomo, że słowo może zabić. No bo jak po wpisach wytłumaczyć ludziom, że nie byłem po raz kolejny na ekskluzywnych wakacjach we Włoszech (w ogóle nie byłem na południu Europy), że nie oszukuje urzędu skarbowego jak sugerowała jedna ze stron internetowych, że nie miałem zamiaru i nie załatwiałem żonie pracy w szkole w Łojkach, że nie jestem sprawcą zmiany nazwy ulicy 16-go Stycznia na Janusza Korczaka, że nie jestem oszustem. Kłamstwa takie to jedno, a jeszcze gorsze są potem obrzydliwe komentarze. I zapewne o to chodzi właścicielowi strony internetowej.
Pamiętam gdy podczas pierwszych wyborów, burmistrza Blachowni „zmieszano wprost z błotem”. Rozpisywano się na temat jej rodziny, wyglądu, komentowano, że oszustka, która nie zna się na sprawach samorządowych. Piszący hejterzy chwytali się wszystkich metod, byle tylko wybory wygrała „właściwa” dla nich osoba. Ostatnie wybory to wyjątkowy paszkwil pt. „Artefakty”. W życiu nie czytałem większych bzdur. Jakoby Szymańska po festynach chodziła pijana czy donosiła do kurii na proboszcza i dlatego musiał on odejść z parafii na emeryturę. Wiele tych obrzydliwości było potem komentowanych. Taka fala hejtu nawet nie tłumaczy chęć przejęcia władzy.
Co niepokojące, jak pokazuje życie – złe pisanie uruchamia spiralę nienawiści, która jeśli natrafi na podatny grunt może doprowadzić do straszliwych czynów. „Pochwała” zła sieje spustoszenie i niszczy wszystkich.
Napisze raz jeszcze – słowo może zabić. Dlatego, nie bardzo wierząc w nawrócenie hejterów, mogę jedynie zaapelować do czytających, aby właściwie i ze zrozumieniem przyjmowali takie informacje, które najczęściej mają zniszczyć drugiego człowieka.

Marek Kułakowski

URODZINY UL. 16 STYCZNIA




Rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 9 grudnia 1966 roku informuje o tworzeniu nowych miast w kraju. Wśród z nich jest wymieniana Blachownia z pow. częstochowskiego. Oficjalnie mówi się, że w tym dniu 1967 roku Blachownia miała nadane Prawa Miejskie. Przekazy historyczne jednak jakby temu zaprzeczają. Według informacji uzyskanych m.in. przez Pana Mieczysława Szkodę, który posiada kopie odpowiednich dokumentów, sesja z okazji nadania Blachowni Praw Miejskich odbyła się nie 16, a 14 stycznia 1967 roku. Na tej sesji Rada Osiedlowa została przemianowana na Radę Miejską. Pierwszym
władzom został przekazany duży mosiężny klucz do bram miasta, który w hali obróbki mechanicznej w hucie wykonał Stanisław Wojciechowski. Na tejże sesji w punkcie 10. Rada zmieniła też nazwę ulicy Szkolnej na ul. 16 Stycznia. Podobno miała być to forma uczczenia kolejnej rocznicy wyzwolenia Blachowni spod okupacji hitlerowskiej. Jednak w punkcie obrad nie ma żadnej wzmianki o „wyzwolicielu”. Dzisiaj wiadomo, że pierwszym obywatelem Miasta Blachownia był Sławomir Wojtas z ul. Nadrzecznej 30, który przyszedł na świat 9 stycznia o godz. 10.30.
Może jednak więc 16 Stycznia rzeczywiście należy kojarzyć z „wyzwoleniem” Blachowni spod okupacji hitlerowskiej (1945) i wtedy decyzja wojewody śląskiego byłaby na wskroś słuszna?
Zajrzyjmy zatem teraz do kart historii. Z przekazu miejscowej ludności wynika, że konna grupa rozpoznawcza wojsk radzieckich pojawiła od strony Konradowa 14 stycznia 1945 roku. Razwiedcziki zostali ostrzelani przez żołnierzy Wehrmachtu. I wtedy pojawili się Rosjanie, ale w większej sile z moździerzami i czołgami. Lotnicy z czerwoną gwiazdą prowadzili rozpoznawcze loty. Rozpoczęła się bitwa o Ottonów, Blachownię i Ostrowy. Strzały umilkły w nocy z 14 na 15 stycznia. Żołnierze niemieccy sporadycznie byli widziani jeszcze 15 i 16 stycznia. Czerwonoarmiści po domach szukali niedobitków. 17 stycznia 1945 był to w zasadzie pierwszy dzień „wolności”. Mieszkańcy opowiadali, że w tym dniu w Blachowni i w Ostrowach nie było ani Niemców ani Rosjan. Inne źródła podają, że 17 stycznia do Blachownia wkroczyła Armia Radziecka i w tym dniu rozpoczęło się tworzenie lokalnej władzy. Pierwsze władze wyłoniono na początku lutego 1945 roku. Zatem jak dzisiaj postrzegać datę 16 stycznia czy słuszna jest zmiana ulicy 16 Stycznia na Korczaka?

WESOŁĄ NOWINĘ BRACIA SŁUCHAJCIE

Bloger z Cisia podniósł larum na całą okolicę pytając – Co się dzieje w radzie? (chodzi o Blachownię) Kolejna uchwała unieważniona! Uspokajam specyficznego lokatora z Cisia i mieszkańców – wszystko jest ok. Radni pracują. Nie ma żadnych kłótni i awantur. Merytoryczna praca w Radzie sprawiła, że przyjęliśmy budżet na 2019 rok, który teraz pozwoli m.in. na dokończenie rozpoczętych dużych inwestycji w Gminie.
A to co pisze bloger znad odnogi Stradomki, że wojewoda śląski unieważnił kolejną uchwałę Rady Miejskiej w Blachowni owszem jest prawdą. Ale akurat przewodniczący Rady Paweł Hreczański najmniej jest tu winny, jak delikatnie daje do zrozumienia samozwańczy redaktor z Cisia.
Okazuje się, że jeszcze dwa lata temu i wcześniej Wydział Nadzoru Prawnego wojewody śląskiego nie wnosił aż tylu zastrzeżeń do treści podejmowanych uchwał. Wcześniej zdarzały się, ale pojedyncze błędy i uwagi. Teraz jakby jakaś lawina zeszła na samorządy w woj. śląskim. Czasami chodzi o zmianę jednego słowa. Zatem dla spokojnego snu blogera z Cisia informuję, że nie tylko Gmina Blachownia musi na nowo przyjmować uchwały.

Już w 2019 roku WNP wskazał gminom 10 uchybień.

stwierdzające nieważność uchwały Nr II/28/2018 Rady Gminy Mszana z dnia 5 grudnia 2018 r. w sprawie wyrażenia zgody na udzielenie bonifikaty od opłat rocznych ustalonych z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości położonej w (…)
stwierdzające nieważność uchwały Nr II/18/18 Rady Miasta Katowice z dnia 29 listopada 2018 roku w sprawie nadania Statutu Żłobka Miejskiego w Katowicach w całości, jako sprzecznej z art. 11 ust. 2 pkt 2, pkt 3a, pkt 4 i pkt 5 ustawy (…)

stwierdzające nieważność uchwały Nr II/13/18 Rady Gminy Marklowice z dnia 30 listopada 2018 r. w sprawie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, w całości – jako niezgodnej z art. 41a ust. 5 ustawy.
stwierdzające nieważność uchwały Nr XII/76/2018 Zgromadzenia Górnośląsko – Zagłębiowskiej Metropolii z dnia 30 listopada 2018 roku w sprawie przyjęcia „Zasad porządkowych obowiązujących w gminnych oraz metropolitalnych regularnych(…)

stwierdzające nieważność uchwały Nr II/18/2018 Rady Miejskiej Mikołowa z dnia 27 listopada 2018 r. w sprawie podwyższenia kryterium dochodowego uprawniającego do przyznania nieodpłatnie pomocy w zakresie dożywiania w formie posiłku (…)

stwierdzające nieważność uchwały Nr I/3/2018 Rady Gminy Porąbka z dnia 22 listopada 2018 r. w sprawie powołania Komisji Budżetowo – Gospodarczej i Komisji Kultury, Oświaty oraz Spraw Społecznych, ustalenia ich składu osobowego (…)
stwierdzające nieważność uchwały Rady Gminy Janów Nr 9/II/18 z dnia 28 listopada 2018 roku w sprawie zmiany uchwały nr 8/III/10 Rady Gminy w Janowie z dnia 11 grudnia 2010 roku w sprawie uchwalenia Statutu Gminy Janów, (…)

stwierdzające nieważność uchwały Nr II/7/2018 Rady Gminy Gierałtowice z dnia 28 listopada 2018 r. w sprawie powołania składu osobowego Komisji Kultury, Oświaty, Zdrowia i Sportu Rady Gminy Gierałtowice, jako z niezgodnej z przepisem (…)

A w 2018 roku Wydział Nadzoru Prawnego ŚlUW w Katowicach stwierdził nieważność uchwały, aż w 456 przypadkach.

Prawda jest taka, że Rady Gmin i Miast, nie chcąc wchodzić w spory z Urzędem Wojewódzkim, najczęściej poprawiają treść uchwały, tak jak chce tego nadzór prawny i życie samorządowe toczy się dalej.

CZEKAMY NA 16 STYCZNIA

Mieszkańcy z ul. 16 Stycznia, czy jak woli pan wojewoda śląski Janusza Korczaka, pytają mnie co dalej z nazwą naszej ulicy, komu przeszkadzała ta nazwa, która istnieje od 1967 roku?
Komu przeszkadzała wiemy – panu wojewodzie.
Z podobnymi zarządzeniami wojewody borykają się inne miasta: Katowice, Bielsko- Biała, Sosnowiec, Czerwionka czy Kalety. Wystarczy wejść na stronę WSA, by poczytać. http://www.gliwice.wsa.gov.pl/91/70/komunikaty-prasowe.html

Przypomnijmy – zarządzeniem zastępczym z marca 2018 roku wojewoda śląski ul. 16 Stycznia zamienił nazwę ulicy 16 Stycznia na Janusza Korczaka. Zapewne uznając nazwę 16-go Stycznia jako szkodliwą dla kraju, bo „pachnie” totalitaryzmem i komunizmem. Pan wojewoda był tak przekonany o swojej słuszności, że Zakład Energetyczny już wykreślił nazwę tej ulicy, a pojawił się Janusz Korczak. Szkoda, że pan wojewoda nie wiedział, że data 16 Stycznia bardziej łączy się z nadaniem Blachowni praw miejskich. Niestety decyzja wojewody była taka, a nie inna i niektórzy mieszkańcy Blachowni musieli podpisywać z Zakładem Energetycznym nową umowę, z nową nazwą ulicy. Nie jest to jednak wina samorządu Blachowni.
Sprawa kuriozalna, bowiem Urząd wojewody nie ma prawa zmieniać nazw ulicy, bo jest to w kompetencjach samorządów? Skąd mógł wiedzieć? A no stąd, że już wcześniej WSA uchylił podobne zarządzenie zastępcze ws. zmiany nazwy placu Wilhelma Szewczyka (działacza PZPR) w centrum Katowic na pl. Marii i Lecha Kaczyńskich. Sąd uznał, że trudno Szewczyka traktować jako symbol komunizmu. Podobne sprawy WSA uchylał m.in. w Gdańsku i Poznaniu.
Blachownia odwołała się od decyzji wojewody i 21 sierpnia 2018 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił zarządzenie zastępcze wojewody śląskiego, przyznając Blachowni rację.
Pisemne uzasadnienie wyroku zostało opublikowane w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych (http://orzeczenia.nsa.gov.pl). 13 grudnia, zatem niedawno, Sąd przekazał skargę kasacyjną wniesioną przez Wojewodę Śląskiego Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu.
Zatem czekamy na postanowienie NSA

PYTANIE DO WŁAŚCICIELA FIRMY ZAJMUJĄCEJ SIĘ ODŚNIEŻANIEM ULIC GMINY

Czy jest zadowolony z dośnieżanych ulic? Jeśli tak – to pytam na jakiej podstawie? Bo mam wrażenie, które budowałem wieloletnią obserwacją i rozmowami z mieszkańcami, że ul. Sportowa, 16 Stycznia, Pl. Konstytucji rzadziej ul. Żeromskiego jest traktowana po macoszemu. Ostatnia odwilż dawała możliwość konkretnego odśnieżenia dróg z zalegającego śniegu czy lodu. Niestety nocne, ciągnikowe odśnieżanie sprawiło, że w niedzielę szczególnie osoby starsze miały problemy z przejściem przez ulicę. Bo było za ślisko, a pozostawione grudy lodu były i są poważnym „sprawnościowym” wyzwaniem.
I tak jest od wielu, wielu lat. Ulica Kubowicza czy Bankowa są już dobrze odśnieżone, ale do 16 Stycznia. Dalej zaczyna się kraina lodu.
No to jedziemy


ul. Bankowa


ul. ks. Kubowicza


ul. Żeromskiego

A teraz wjeżdżamy do krainy lodu


ul. 16 Stycznia


ul. Sportowa


Idąc przez taką ulicę należałoby założyć tzw. raki.


A ten fragment powinien być wzorem jak nie należy odśnieżać dróg.

WIĘCEJ NA SPORT – NIEDŁUGO ROZSTRZYGNIĘCIE KONKURSU

Władze Blachowni ogłosiły konkurs dla klubów i stowarzyszeń sportowych, które chciałyby w przyszłym realizować zadania w zakresie kultury fizycznej. O dotację mogą ubiegać się te podmioty, które systematycznie prowadzą szkolenia sportowe dla dzieci i młodzieży z terenu gminy. 185 tys. zł to ponad 11 proc. więcej niż w 2018 roku. Urzędnicy na oferty czekać będą do 3 stycznia. Rozstrzygnięcie konkursu ma nastąpić dwa tygodnie później.
więcej na http://wpowiecie.pl/wiecej-pieniedzy-na-sport-w-przyszlym-roku-do-rozdysponowania-jest-185-tys-zl/