WIEM ILE SZYMAŃSKA ZAPŁACIŁA ZA STATUETKĘ

Trud pozyskiwania środków unijnych został doceniony na forum ogólnopolskim. Blachownia otrzymała statuetkę w Ogólnopolskim Konkursie WZOROWA GMINA, za skuteczne pozyskiwanie środków unijnych.
Z przykrością przyjmuję informację, iż bloger z Cisia sugeruje, pyta ile kosztowała naszą Gminę ta nagroda? Bloger z Cisia stwierdza
„Rozumiem propagandę sukcesu, ale posuwać się do tego stopnia? Ile za to zapłaciła gmina? 5000 zł? 10 000 zł? Może więcej?” Jak można być tak podłym i insynuować, że burmistrz Blachowni mogła opłacić marszałka Województwa Śląskiego czy starostę bielskiego, przewodniczącego Konwentu Powiatów Województwa Śląskiego, aby tylko zdobyć wyróżnienie?
Być może w tych pytających oskarżeniach jest drugie dno? Zachodzi pytanie czy Bloger z Cisia stara się za wszelką cenę ośmieszyć i zdyskredytować osiągnięcia obecnego burmistrza, by 21 października wybory wygrał kandydat, który reklamuje się na jego stronie?


Komentarz
Panie Gąsiorski powiem panu ile burmistrz zapłaciła za statuetkę. To były zarwane noce podczas, których pisała projekty (dzisiaj wiemy z jakim skutkiem), to były pracowite niedziele w Urzędzie, by sprawdzić i podpisać dokumenty, bo w tygodniu trzeba było odpowiadać na pana różne insynuacje. To były nerwy bo wiadoma grupa chciała doprowadzić do odwołania burmistrz Szymańskiej. To były prowadzone inwestycje. To była codzienna, ciężka praca z wykorzystaniem swoich talentów i zdolności dla poprawy życia Mieszkańców naszej Gminy. Nawet nie ma sensu apelować do pana sumienia bo być może ma pan w tym określony cel?

BLACHOWNIA WZOROWA GMINA

Blachownia została zauważona i dostrzeżona w Polsce. Zostaliśmy nagrodzeni w Ogólnopolskim Konkursie WZOROWA GMINA za skuteczne pozyskiwanie środków unijnych.

To ogromne wyróżnienie jest dowodem, że burmistrz Sylwia Szymańska niezwykle skutecznie pozyskiwała środki zewnętrzne. Widać to na każdym kroku. Czyszczenie zbiornika, Centrum Przesiadkowe, Park zieleni, Rewitalizacja obiektów przy ul. Sienkiewicza, budowa boisk na tzw. Saharze. Do tego trzeba wliczyć grupo ponad 13 km remontów dróg.


-To ogromne wyróżnienie i docenienie naszej pracy, mojej i Mieszkańców Gminy. Teraz chcemy dokończyć nasze inwestycje, ale już pragnę Państwa zaprosić do Blachowni, bo nasza Gmina jest coraz ładniejsza, a będzie jeszcze piękniej – powiedziała na Gali Sylwia Szymańska.

Komentarz
Statuetka dla naszej Gminy jest najlepszą odpowiedzią tym, którzy uważają, że nadszedł czas na normalność, że należy wybrać lepszą przyszłość, że Blachownia powinna zacząć od nowa. Statuetka to dowód, że burmistrz Szymańska ma doświadczenie w samorządzie i skutecznie sięga po środki unijne.


URZĄD MIEJSKI INFORMUJE

Mamy zaszczyt i przyjemność poinformować, że w roku 2018 Blachownia została nagrodzona tytułem Wzorowej Gminy w kategorii Lider Wykorzystywania Środków Unijnych. To ogromne wyróżnienie i symbol naszego wspólnego sukcesu, który był możliwy dzięki skutecznemu wykorzystaniu środków finansowych pochodzących z Unii Europejskiej.

https://blachownia.pl/news/blachownia_szczegolnie_uhonorowana_i_doceniona__mamy_tytul_wzorowej_gminy/

CZY BLOGER Z CISIA ŁAMIE PRAWO NIE WYKONUJĄC WYROKU SĄDU?

Sprawa kuriozalna. Człowiek, który poprzez pisanie różnych rzeczy na swojej stronie, pretenduje do pierwszego „szeryfa” w Gminie Blachownia, tropi „przestępców” samorządowych, sam nie wykonuje wyroku wymiaru sprawiedliwości w tym przypadku Sądu Apelacyjnego w Katowicach. 11 października SA podtrzymał niemal w całości wyrok Sądu Okręgowego w Częstochowie uznając kłamstwa KWW ANETTY UJMY „WYBIERZMY LEPSZĄ PRZYSZŁOŚĆ” w kwestii remontu dróg i pozyskania środków na oczyszczenie zbiornika wodnego w Blachowni. Sąd w ciągu 24 godzin nakazał zamieszczenie sprostowania właśnie m.in. na stronach blogera z Cisia. Jak widać sąd, sądem, a sprawiedliwość…

Chodzi o to sprostowanie

DEBATA CZYLI KPINA Z KANDYDATÓW?

Kandydaci na burmistrzów Blachowni otrzymali od Tymoteusza Pydy zaproszenie na Debatę przedwyborczą. Sprawa dziwna bo osoby te w czwartek otrzymały propozycję wzięcia udziału w debacie, a już piątek na słupach i portalach społecznościowych pojawiły się informacje właśnie o debacie. Nie ma dwóch zdań kandydaci na burmistrzów zostali postawieni „pod murem”. Być może organizator spotkania wyszedł z założenia „albo przyjdą, a jak nie – to ludzie powiedzą – nie przyszedł bo pewnie czegoś się bał”. Jakby tego było mało ów debatę ma prowadzić sam Tymoteusz Pyda, mianująca się jako osoba niezależna, a sam kandyduje do Rady Miejskiej w Blachowni.

BURMISTRZ SYLWIA SZYMAŃSKA Szanowny Panie Tymoteuszu jako kandydatka na burmistrza pragnę zadać pytania dotyczące debaty? Kto i kiedy ustalał i ewentualnie z kim termin debaty z komitetami? Czy zgodę na udział w debacie w tym terminie wyraziły wszystkie komitety? Kto będzie moderatorem? Czy jest to osoba zaakceptowana przez wszystkie komitety? Kiedy poznamy listę pytań czy zagadnień tak jak to się praktykuje w innych debatach? Czy wszystkie komitety zaakceptowały formułę debaty?
Przyznam, że to trochę mało poważne ogłaszać publicznie termin debaty bez wcześniejszych ustaleń z komitetami. Przypominam, że mamy harmonogramy spotkań z Mieszkańcami w różnych częściach Gminy. Wobec powyższego, chcąc wziąć udział w debacie musimy rezygnować z ustalonych wcześniej spotkań.
W oczekiwaniu na odpowiedź Sylwia Szymańskang>

URZĄD MIEJSKI – KOLEJNE KŁAMSTWA LOKALNEGO BLOGERA

Na stronie internetowej www.gminablachownia.pl opublikowano w dniu 12 października 2018 tekst: ” Szymańska wiedziała o odpadach w centrum. Dlaczego nic nie zrobiła?” Zawiera on szereg bezpodstawnych pomówień i wręcz kłamstw, które nieudolnie próbują wykazać rzekomą bezczynność Burmistrza w tej sprawie. Jest to świadome wprowadzanie mieszkańców w błąd, bowiem szczególne rozumienie etyki dziennikarskiej do chwili obecnej nie doprowadziły autora do wykonania obowiązku opublikowania sprostowania do niego po poprzednich publikacjach w tym temacie. Poniżej załączamy zatem w całości treść wnioskowanego sprostowania.



Jednocześnie pragniemy poinformować, że Burmistrz Blachowni wykonała bez zbędnej zwłoki wszystkie niezbędne i przewidziane możliwościami prawnymi czynności, które były reakcją na wnioski mieszkańców i warunkują podjęcie działań przez organy kontrolne – uprawniony z mocy obowiązujących przepisów do stwierdzenia typu składowanych odpadów i ewentualnego wpływu na środowisko. Bez zakończenia postępowania prowadzonego w tej sprawie przez Prokuraturę Rejonową w Częstochowie wszelkie dywagacje i sugestie wyrażone w publikacji są bezpodstawne i nie mają pokrycia w rzeczywistości.

NIE ZWALNIAMY TEMPA Z MNIEJSZYMI INWESTYCJAMI


Kolejna, może nie wielka, ale znacząca inwestycja szczególnie dla zmotoryzowanych mieszkańców ul. Żeromskiego 2a. Nowy parking na tyłach przedszkola pomieści 10-12 pojazdów. Ten odcinek drogi, od Żeromskiego do 16 Stycznia będzie miał też nową nakładkę asfaltową


Ulica Marii Konopnickiej za torami. Nowa nawierzchnia ułatwi przejazd zmotoryzowanym mieszkańcom Ostrów.

A to budowa wjazdu i parkingu przy ośrodku zdrowia, na który od dawna czekali zmotoryzowani mieszkańcy.

To niebezpieczne skrzyżowanie ul. Węrczyckiej (DW 492) z ul. Kościuszki też doczeka się przebudowy, aby w tym miejscu było bezpieczniej.

MEDIA O BLACHOWNI – SZYMAŃSKA POZYSKAŁA 35 MLN ZŁ. W POPRZEDNIEJ KADENCJI BYŁO TO…


Okres mijającej kadencji to dla Blachowni niekwestionowany skok w górę w zakresie pozyskiwania funduszy unijnych. W poprzedniej, według oficjalnych danych z urzędu miasta, pieniędzy unijnych spłynęło do gminy niewiele, około 2 mln zł. Przez cztery lata burmistrz Sylwii Szymańskiej udało się zdobyć aż 35 mln zł. To najwyższa kwota spośród wszystkich samorządów w powiecie częstochowskim, plasująca gminę na pozycji niekwestionowanego lidera w tym zakresie.
Ofensywa inwestycyjna ruszyła wiosną tego roku. W mieście prowadzonych jest równolegle kilka budów, które mają trwale odmienić wizerunek zaniedbanego dotychczas centrum. Wszystko po to, by jak założyły to sobie lokalne władze, za kilkanaście miesięcy miejscowość stała się wizytówką i atrakcją turystyczną w skali całego regionu. I co jeszcze ważniejsze, by mieszkańcy mogli korzystać z nowoczesnej infrastruktury, zarówno tej rekreacyjnej jak i społecznej.
Jednym z głównych zadań jest bowiem rewitalizacja zbiornika wodnego i jego najbliższego otoczenia. Całość prac kosztować będzie przeszło 14 mln zł, z czego ponad 12 mln zł pokryją pozyskane środki unijne na ten cel. Inwestycja prowadzona jest dwuetapowo. Zwodowany w kwietniu refuler odmula jeszcze dno blachowniańskiego zbiornika, ale teren wokół niego został już zagospodarowany. W jego ramach powstała mała architektura, wieża widokowa i nowa szeroka plaża. Dodatkową atrakcją będą wodne fontanny, a dla miłośników aktywnego wypoczynku – pięć kilometrów ścieżek pieszo-rowerowych. Oczyszczanie samego zalewu ma się zakończyć w przyszłym roku.

Więcej na: http://wpowiecie.pl/szymanska-wyprowadzila-blachownie-na-pozycje-jednego-z-liderow-powiatu/

ZIELONA STREFA W SP 1

Szkoła Podstawowa Nr 1 wzbogaciła się o supernowoczesną pracownię do nauki przedmiotów przyrodniczych. Gmina Blachownia na ten cel pozyskała 30 tys. zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Zielona klasa, dosłownie, jest wyposażona w nowoczesny sprzęt laboratoryjny oraz pomoce dydaktyczne jak mikroskop z zamontowaną kamerą do prowadzenia doświadczeń. Piękna tapeta i dyskretny śpiew ptaków przenoszą uczniów w świat przyrody. I o to chodzi.

W zielonej strefie SP 1 jest też sprzęt multimedialny oraz ergonomiczne meble. Zaproszeni goście byli zachwyceni zarówno wyposażeniem pracowni jak i samą lekcją jaką udzieliła nam Olga Ciekot, nauczyciel biologii.

Pani Olga z iście mikroskopijną dokładnością opowiadała o sprzęcie, co można wypatrzeć przez mikroskop oraz o dziwnych odgłosach czyli gdzie w klasie schowały się ptaki.

OŚWIADCZENIE KWW ANETTY UJMY „WYBIERZMY LEPSZĄ PRZYSZŁOŚĆ” BEZ UL. 16 STYCZNIA?

Taką treść Sąd Apelacyjny w Katowicach nakazał KWW ANETTY UJMY „Wybierzemy Lepszą Przyszłość” zamieścić m.in. na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Blachowni.

A taką treść oświadczenia zamieścił KWW ANETTY UJMY „Wybierzemy Lepszą Przyszłość” na stronie Urzędu Miejskiego w Blachowni. Co ciekawe, nie ma już tu nazwy ul. 16 Stycznia. Ulica zniknęła. Pod oświadczeniem podpisał się pełnomocnik wyborczy Tadeusz Koćwin na co dzień prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Blachowni. Nie ma ulicy 16 Stycznia. Czy to przypadek?

ŻYCZENIA DLA NAUCZYCIELI

Bardzo dziękuję państwu za ogromne serce i poświęcenie w kształtowanie młodego pokolenia. Dziękuję za zaangażowanie w przeróżne inicjatywy społeczne, w budowaniu lepszej szkoły poprzez udział w różnych w projektach. Dziękuję wszystkim pedagogom i pracownikom naszych szkół i przedszkoli – mówiła na corocznym spotkaniu z nauczycielami burmistrz Blachowni.

Nagrodę burmistrza za wybitne osiągnięcia w zakresie pracy pedagogicznej otrzymali:
Maura Johymczak, Edyta Matuszczyk, Andrzej Guła – Szkoła Podstawowa Nr 1
Barbara But, Magdalena Tyszko-Warzecha – Zespół Szkolno-Przedszkolny w Łojkach
Bożena Forma – Szkoła Podstawowa Nr 3, Małgorzata Spyra – Przedszkole Nr 2

Także dyrektorzy szkół przyznawali nagrody dla swoich nauczycieli.

Na zakończenie uczniowie szkoły dali popis aktorski, prezentując prześmieszne scenki różnych lekcji oraz popis wokalny przepięknie śpiewając piosenkę m.in. zespołu Wołosatki „We wtorek po sezonie”. Dyrektor Andrzej Guła czuł się jakby dostał dwie nagrody od burmistrza oraz od dzieci i przez grzeczność nie powiemy co sprawiło większą radość.

DZIĘKUJĘ PANU GĄSIORSKIEMU

Bardzo chciałbym podziękować panu Gąsiorskiemu, za to że napisał, iż burmistrz i radni wiedzieli o odpadach na terenie dawnej huty. Rzeczywiście wiedzieliśmy, że coś może być na rzeczy, bo informowali nas o tym mieszkańcy. Ja szczególnie interesowałem się piętrzącymi się kontenerami, w których podobno miałby się znajdować części maszyn z jakiegoś zakładu na Śląsku. Nie wiedzieliśmy jakie tam są gromadzone odpady, mimo niepokojącego smrodu jaki unosił się w okolicy ul. 1 Maja, nawet w uroczystość Bożego Ciała. Dlatego interweniowałem na sesjach, a Urząd interesował sprawą Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach. Jeśli pan Gąsiorski liczył, że bezprawnie wejdziemy na teren jakiegoś zakładu, pobierzemy próbki lub coś sfotografujemy to się przeliczył. Takie działania są nielegalne.

Pisanie przez pana Gąsiorskiego, że Szymańska wiedziała o odpadach w centrum Blachowni jest sprytnym „wybiegiem”, aby dać ludziom do zrozumienia, że burmistrz zlekceważyła niebezpieczeństwo. Nawet zdanie „Dlaczego nic nie zrobiła?” kończy się zapytaniem. By pan Gąsiorski nie był pociągnięty do odpowiedzialności karnej za insynuacje. Takie chwyty to zwykłe draństwo. Zresztą nie pierwszy raz prezentowane pod naszym adresem. Wszystko po to, aby obrzydzić mieszkańcom burmistrza i radnych szczególnie teraz przed wyborami. Żeby wypromować swojego kandydata, a niszczyć innych.
A swoją drogą odpady, które niedawno zabezpieczyła prokuratura, będą dopiero badane pod kątem szkodliwości. I to specjaliści poinformują – co znaleźli za płotem przy ul. 1 Maja. Pisanie zaś przez pana Gąsiorskiego, że „ze wstępnych badań Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, odpady te mogą być niebezpieczne dla środowiska” są śmieszne. Bo wygląda na to, że inspektorzy WIOŚ przeprowadzili oględziny na miejscu nosem i językiem stwierdzając „to chyba niebezpieczne odpady”.
Podobnie amatorszczyzną pachnie gdy pan Gąsiorski informuje „podobnie radny Marek Kułakowski, który kilka lat temu złożył interpelację w tej sprawie, ale jej dalej nie pilotował”. A co miałem pilotować, skoro WIOŚ odpowiedział, że nie ma tam nic niepokojącego, a kontrolę przeprowadzi w stosownym czasie? Nie wiem może pan Gąsiorski liczył, że moje „pilotowanie” będzie polegać na tym, że wejdę na teren jakiegoś zakładu i może pobije, któregoś z właścicieli rzekomego szkodliwego zakładu?
Pisanie „Niebezpieczne, szczypiące w oczy substancje wydzielały się z jednego z magazynów w Blachowni od wielu miesięcy” każe zadać pytanie dlaczego pan Gąsiorski wiedział o rzekomym przestępstwie środowiskowym i nie informował organów ścigania? Skoro pan coś wie to proszę czym prędzej to nadrobić i zdradzić kto, kiedy i jakie niebezpieczne odpady w woził na teren dawnej huty?

Takie pisanie bez konkretnych dowodów, najczęściej ze znakiem zapytania, jest zwykłym populizmem, z którym mamy do czynienia od kilku lat.
Wcześniejsze pisanie tego pana na mój temat, że „jeżdżę na luksusowe wakacje” każe zapytać czy ten pan jest przy zdrowych zmysłach? Zmartwię pana Gąsiorskiego – nie byłem na „luksusowych” wakacjach, ani w kraju, ani zagranicą. Ostatni raz poza Polską byłem jeszcze w latach 70-tych jako młody człowiek.
A swoją drogą cieszę się, że przyznał się pan, iż donosił na mnie do Urzędu Kontroli Skarbowej. Bo nie byłem pewny kto to robił. Jak widać nie potwierdziły się żadne pana donosy do UKS czy US na moją osobę czy także moją żonę. Dzięki panu wszyscy mogli się dowiedzieć, że moje zakupy mają pokrycie w legalnych dochodach.

A gdybym ja zapytał pana publicznie (ze znakiem zapytania) -czy to prawda, że pana miesięczny dochód to…, że zmienił pan…, że posiada… . Widzi pan? Też tak umiem, ale nie napiszę bo takie pisanie to nie dziennikarstwo, a łajdactwo.