Miesiąc: październik 2015

Z zażenowaniem przeczytałem afisz informujący, iż Grupa Inicjatywna, mieniąca się, Obywatelską, chce doprowadzić do referendum, w którym zachęcają do odwołania burmistrza Blachowni. Powód – mają już dość i chcą burmistrza dla wszystkich mieszkańców. Zarzuty są wprost śmieszne. Że nie radzi sobie z zarządzaniem Gminy brak wizji, brak pomysłu i brak zainteresowania mieszkańcami. Brak pomocy dla najuboższych i zainteresowania przedszkolem przy ul. Żeromskiego, a nawet zbyt słaba walka o połączenie kolejowe z Lublińcem.

Bardziej bzdurnych zarzutów pod adresem, właśnie tej Pani burmistrz, nie słyszałem. To Pani Sylwia Szymańska otwarła szeroko drzwi dla Mieszkańców czyniąc środę jako dzień otwarty dla Mieszkańców. Nie zamyka się w gabinecie i nie ucieka przed ludźmi.

To obecna burmistrz nie pozwoliła, aby dzieci z przedszkola przebywały zagrzybionych ścianach i przeniosła je do szkoły gdzie jest sucho i czysto, a ściany nie są zgrzybiałe. Kilka lat wcześniej sprawa ta była pomijana mimo pism kierowanych do ówczesnego burmistrza. Mogę się domyśleć, że gdyby popryskano ściany jakimś preparatem po czym wpuszczono tam dzieci to by powstało inne larum, że burmistrz naraża dzieci na zdrowie. I tak źle i tak nie dobrze. Ale widać o to chodzi kilku osobom, że można było dołożyć.

W sprawach wizji to właśnie ta burmistrz nie tworzy plansz reklamowych bez pokrycia finansowego w realizacji. Ten kto chodzi na spotkania organizowane dla Mieszkańców wie doskonale, że właśnie tworzy się wiza naszej Gminy. Otóż wizja się tworzy tylko trzeba chodzić na spotkania. Rozwój Gminy tak, ale nie za kolejne kredyty tylko za środki zewnętrzne przy naszym współudziale.

Jeśli ktoś oczekiwał po 10 miesiącach rządzeniach, że nowa burmistrz z Blachowni zrobi Dubaj to muszę go rozczarować.

Obecna burmistrz już na wstępie musiała zmierzyć się z trudnymi niedokończonymi sprawami. Że tylko wspomnę strażnica OSP, ryneczek czy hala sportowa nie rozliczona od 2011 roku.

Co do braku pomocy dla najuboższych to pozwalam się nie zgodzić. Szybka pomoc chociażby pogorzelcom, załatwienie mieszkań dla najbardziej potrzebujących wielodzietnych rodzin to dowód, że co jak co, ale sprawy społeczne dla Pani burmistrz są bardzo ważne.

Nie bardzo też rozumiem zdania „Nie chcemy, by lepiej żyło się im, ale nam mieszkańcom”. Aż trudno się do tego odnieść. Czy to jest aluzja do poprzednich władz?

Obiektywnie muszę dodać, że z GIO jestem zgodny w jednym – Pani burmistrz rzeczywiście powinna wykazać większe starania i działania na rzecz połączenia kolejowego z Lublińcem.

Zastanawiam się jeszcze nad jednym dlaczego grupka osób używa herbu Blachowni? Żeby bardziej w oczach społeczeństwa uwiarygodnić akcję. Aby ludzie pomyśleli, że sami pracownicy urzędu i podległych jednostek są za referendum?

Po rozmowach z Mieszkańcami, nie tylko osiedla, 23 września br. w Urzędzie Miejskim złożyłem propozycje zadań inwestycyjnych do projektu Budżetu Miasta i Gminy Blachownia na 2016 rok.

 

-Nowa nawierzchnia z kostki brukowej łącznika między ul. Sportową i 16-go Stycznia między blokami nr 2 i 4
-Budowa nowej jezdni przy ul. ks. Kubowicza 6 i 8 oraz chodników

-Parking przy u. ks. Kubowicza naprzeciwko bloku mieszkalnego gdzie są: apteka, sklep wędliniarski, rowerowy oraz poczta.

-Zagospodarowanie skwerku przy ul. Sportowej

-Budowa szerokiego pasa spacerowego od bloków osiedla Słonecznego do USC

-Odwodnienie terenu gdzie mieszczą się garaże przy skrzyżowaniu ulic ks. Kubowicza i 16-go Stycznia.

-Ogrodzenie placu zabaw między Pl. Konstytucji, a ul. Sienkiewicz.

Szanowni Państwo

Od kilku miesięcy słyszę, że obecny burmistrz Blachowni nie sprawdził się na swoim stanowisku. W zasadzie pierwsze wzmianki, że trzeba doprowadzić do referendum słyszałem już w maju czyli pół roku po objęciu władzy.
Jedna z lokalnych gazet informowała, że 23 września powstał komitet, który chce doprowadzić do referendum w sprawie odwołania burmistrz Sylwii Szymańskiej. Ma on teraz czas do 22 listopada, by zebrać 1082 podpisy wśród dorosłych mieszkańców gminy. Jeśli faktycznie je zbierze, a dodatkowo udowodni, że powiadomił mieszkańców,,komisarz będzie miał obowiązek rozpisać referendum.
Jednym z inicjatorów odwołania burmistrz Blachowni jest odwołany, przez swoich mieszkańców ze stanowiska sołtysa Cisia, Pan Paweł Gąsiorski, który oczywiście uważa, że to żadna zemsta. To ten sam Pan, który doniósł do prokuratury na burmistrz Szymańską.

Zarzut próby odwołania Pani Sylwii Szymańskiej jaki się słyszy to m.in. zamknięcie przedszkola przy ul. Żeromskiego z powodu zagrzybienia zamiast jego remontu i że nic właściwie się nie robi w Blachowni. Komitet pieczołowicie zbiera głosy, a ostatnio czynił to nawet na terenie jednej ze szkół podstawowych i na terenie wydzielonego przedszkola, (jak dowiedziałem się w Urzędzie Miejskim) łamiąc w ten sposób prawo.

Szanowni Państwo

Zwracam się do Was z prośbą. Nie podpisujcie się na listach związanych z referendum lub też na innych listach bo mam nadzieję, że nie będziecie wprowadzani w błąd tylko po to, aby od Was „wyciągnąć” dane z dowodu osobistego i podpis. Inna kwestia to niemałe koszty związane z przeprowadzeniem samego referendum. Tego organizatorzy jakby nie biorą pod uwagę. Byle tylko wróciło „stare”.

Jestem przekonany, że działania nowej władzy w pierwszych 10 miesięcy (a pisałem o tym wcześniej wielokrotnie) wskazują, iż Blachownia idzie w dobrym kierunku.

Osobiście współczuje Pani burmistrz, z jakimi podłościami i kłamstwami także pod adresem Jej rodziny musi się zmagać. Podawana była też do prokuratury. Zapewne po to, aby Ją zdyskredytować w oczach mieszkańców Gminy Blachownia.

Uważam, że właśnie Pani Sylwia Szymańska, burmistrz Blachowni i Pan Dariusz Wojciechowski, sekretarz Gminy wykazują się niezwykłą pracowitością. Jestem przekonany, że właśnie Ich doświadczenie, nabyte m.in. w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach np. w pozyskiwaniu środków unijnych, pozwolą Blachowni „stanąć na nogi”.
Jestem przekonany, że niedługo Mieszkańcy będą mogli się o tym przekonać. Nie wyobrażam sobie, aby nowy burmistrz w kilka miesięcy miał nadrobić to co zaniedbano przez wiele lat. Chociażby tworząc strategiczne dokumenty potrzebne do pozyskiwania środków zewnętrznych.
Myślę, że już za rok będą konkretne, widoczne zmiany  dla naszej Gminy, które zechcą zauważyć nawet najzagorzalsi przeciwnicy obecnej władzy.